poniedziałek, czerwca 25, 2007

Niekoniecznie przykro

Każdego dnia, kiedy budziliśmy się na polu walki, ktoś nie żył. Każdego dnie kiedy kładłem się spać myślałem o Tobie. Każdego dnia kiedy otwierałem oczy moją pierwszą myślą byłaś Ty. Ta jedna myśl trzymała mnie przy życiu. Ta jedna myśl sprawiała że parłem dalej mimo iż wiedziałem że może mnie czekać tylko śmierć. Chciałbym żeby śmierć miała Twoje oblicze. Mógłbym wtedy odejść lekko i bezboleśnie kojony twoim uśmiechem. Zastanawiam się gdzie teraz jesteś. Boję się że już Cię nigdy nie odnajdę. Nie zawsze było kolorowo to fakt ale tu, teraz, po tym wszystkim wiem że tak naprawdę wszystko to było nie ważne. Taki głupi temat zastępczy dwóch szczeniaków które nie mają się o co kłócić. Które nie mają o co się spierać. Wiem, popełniłem sporo błędów i gdybym popełniał je z taką samą częstotliwością na tej wojnie to pewnie już dawno bym nie żył. Ale wciąż żyję, cały czas przy nadziei że czas jaki mi jeszcze pozostał nie będzie tylko pasmem udręk, męczących koszmarów o utraconym raju. Marzę o chwili kiedy znowu się spotkamy. Marzę o dniu kiedy znowu ujrzę Cię, poczuję twój zapach, dotyk, smak…

…w tym momencie usłyszałem świst ciętego powietrza. Dotyk kuli pieszczotliwie prześlizną się przez moją czaszkę. W nozdrzach czułem zapach prochu i spalenizny a w ustach krew. Euforia? Radość? Smutek? Gniew? Śmierć faktycznie miała twoją twarz. Ostatnim moim wspomnieniem będą Twoja oczy…

środa, kwietnia 25, 2007

Grunt to samokrytyka

Dla mniej spotrzegawczych podpowiadam żeby spojrzeli co dziewczynka napisała pod swoim własnym zdjęciem. ;)

Taka moda

Najpierw ściana...

...potem fura.

Bielizna typu see through

Na tle ściany...

... i sportowej łady.

Kolorowo

Czasami ubieram się tak że widać mi piersi

Innym razem przybieram wszystkie kolory tęczy

Albo tak że widać mi i piersi i nogi

Ale nawet kiedy widać mi cipkę nie zapominam o kolorowych skarpetkach. A cipkę zawsze można zasłonić ręką...

czwartek, kwietnia 19, 2007

Korespondencja z Syrii

Jakiś czas temu Bartek wyjechał na misję pokojową do Syrii. Niespodziewanie niedawno przysłał mi mailem fotki. Po krótkiej korespondencji doszliśmy do wniosku że warto byłoby coś z tym zrobić i oto poniżej możecie je oglądać. Jak się miewa bohater reportażu? „Tu jest spokój. Nie ma na co narzekać. Jak będę miał możliwość to będę chciał zostać jeszcze pół roku. Do polski wracam dopiero w połowie września.” – Pisze Bartek. Jak wygląda jego dzień? „Nic się nie dzieje. Jedyne zajęcie to patrole i służby. W wolnym czasie TV albo siłownia” No i oczywiście wysyłanie nam zdjęć. Miłego oglądania.








Audio Tele na Fotka.pl

Z pewnych przyczyn, o których nie będę się rozpisywał, lubię portal fotka.pl. Portal ten jak niektórzy z was wiedzą cały czas się rozwija. Coraz częściej możemy się przekonać jakie matoły tam siedzą. Dawniej można było zobaczyć tylko wystrzałowe zdjęcia białych kozaczków i poczytać super opisy tego jak to każda kolejna lala jest inna niż wszystkie choćby z tego powodu iż kupuje wyjątkowe, wystrzałowe, luksusowe ciuszki tak samo z resztą jak inne użytkowniczki. Potem doszły klany. No i teraz mamy klany użytkowników gadu-gadu skądinąd programu dla takich właśnie matołów (naprawdę to jest główny argument ludzi którzy go używają – „Bo jest prostszy w obsłudze niż tlen, icq czy coś tam”) klany dziewczyn z ładną dupą, klany dziewczyn z brzydką dupą i tym podobne. Ja kolekcjonuję między innymi blachary. Szkoda że jest ich tak mało albo że się nie chcą przyznawać. No ale nie o tym było. Kolejną innowacją zostały quizy. To jest dopiero szał. Pomijając standardowe pytania które ma co drugi niedorozwój na portalu (ktoś kto korzysta z takich gotowców musi mieć w sobie coś z niedorozwoja.) typu; „Seks to:”, „Z przyjaciółmi wybierasz:” (gówno wybieram, rzygam już widząc setny raz to samo debilne pytanie.), zdarzają się lepsze kwiatki. Nie wpadłem na to wcześniej a szkoda ale zamierzam się paroma takimi quizami z wami podzielić. Oto i one:


Kiedy się urodziłam?


W życiu nie zgadniecie!



Jaki jest mój znak zodiaku?


Baran! I to kompletny!

poniedziałek, marca 26, 2007

Droga

Dwie drogi rozchodziły się w żółtym lesie. Żal, że nie
mogłem przebyć obu – Samotny wędrowiec, którego w
świat niesie. Wpatrywałem się w pierwszą, stojąc u jej
progu, Jak skręca w oddali i w poszyciu znika.
Wybrałem tę drugą, gdyż chęć nieodparta, Słuszność
decyzji motywowała, Jakby chciała być przeze mnie
przetarta, Choć od pierwszej się nie odróżniała, A obie
były wytyczone.

Tamtego ranka wyglądały na podobne. Nie było śladów
żadnego człowieka. Na pierwszą powrócę – rzuciłem na
odchodne Wiedząc, jak droga potrafi być daleka.
Wątpiłem jednak, czy powinienem powrócić.
Nieraz mnie to wspomnienie poniesie, Gdy będę
rozważał drogę obraną. Dwie drogi rozchodziły się w
lesie, A ja? Ja obrałem tę mniej uczęszczaną. I to właśnie
wszystko odmieniło.

Robert Frost (1916 r.)

wtorek, marca 13, 2007

To ciepło, to zimno na fotce


Czasami kiedy długo latam sobie z cyckami na wierzchu trzymając kwiatka w zębach...

...to robi mi się zimno i zakładam buty z korzuszkiem i ściągam spodnie...

...żeby przymierzyć się do załatwienia swoich potrzeb w kącie.