środa, czerwca 27, 2018

Nowy Post po latach.

Zmęczenie. Zmęczenie jest dobre. To podstawa kreatywności. Nie da się stworzyć nic oryginalnego nie będąc zmęczonym.

Dążenie do prostoty. Ucieczka. Naturalnym procesem dla współczesnego człowieka jest progres. Postep. Doskonalenie siebie, metod pracy, rozwój, co raz bardziej zaawansowane narzędzia. Im bardziej na przód idziemy tym bardziej tęsknimy za prostotą.

Skupienie! Im więcej bodźców wokół nas tym pozornie bogatsze nasze życie. Tymczasem skacząc z jednego miejsca w drugie stajemy się co raz bardziej rozwarstwieni, pofragmentowani, rozwałkowani i płascy.

Nie wiem czemu akurat dziś sięgam po to narzędzie, które towarzyszy mi od czasów liceum. Narzędzie, które przeszło na przestrzeni ostatnich dekad olbrzymie metamorfozy.

Nie wiem czemu dziś. Wiem dlaczego. To zmęczenie. Potrzeba tworzenia. Dążenie do prostoty. Potrzeba skupienia. To wszystko kazało mi sięgnąć po telefon i dodać post do jednego z najstarszych moich zachowanych jeszcze blogów.

To symboliczny gest powrotu do korzeni.

Krótki.

Bo jestem zmęczony.